Lipcowy tag z koronką

Miesiąc już prawie na finiszu - czas najwyższy na taga! Lipcowy tag koniecznie musi zawierać koronkę - ja w mojej zawieszce po bokach przykleiłam jej bawełnianą wersję:

Ozdoby na piku

Jaka to frajda robić takie ozdoby na patyku ;) spodobało mi się i zrobiłam trzy:

Prawda, że nieźle wyglądają w puszce obok innych przyborów?
Na blogu Art Grupy trwa właśnie wymiana tego typu małymi formami, gdzie moje "czasoumilacze"inspirują wśród innych propozycji do tego wyzwania.
Za patyki posłużyły mi mieszadełka do napojów.
W galerii już sporo różnych szaszłykowych ozdób się pojawiło - macie dziewczyny wyobraźnię :)

Morskie ATC

Lipiec - czas nad morze, kto nie może ten robi ATC. Morze to temat na ten miesiąc na Art Grupie, a zaprasza Magda.
Warunkiem jest woda, która ma być widoczna na pracy - u mnie trochę dziwacznie ;) woda jest na mapie!
Chyba będzie mi zaliczone?
Udział wzięły wycięte z odbitki stemplowej kotwice - pokryte są na błysk, musicie wierzyć na słowo ;) trochę piasku czyli pasty strukturalnej i kamienie, bez których nie wyobrażam sobie powrotu z nad morza.

Jeszcze zostało 5 dni - jak macie ochotę pokazać swoją wersję morskiego ATC to wystarczy podlinkować do żabki na blogu Art Grupy

Warstwowa kartka z tekturką

Wyzwanie z tekturką! a ja ledwo na czas wstawiam, zrobiłam taką kartkę z wielu warstw, z dużymi kwiatuchami i ramką ozdobną. Pomgiełkowałam i dodałam napisy:


Zielony kolor nie jest taki straszny, ani żółty też nie :) Odrobinka turkusu też się znalazła.
A wyzwanie trwa jeszcze kilka godzin na CCCB !

Zestawy do zmontowania kartek

Soboty zdarza nam się spędzać na koleżeńskim tworzeniu. Tak było dzisiaj. Upał, jagody i papiery!

Zadanie wymyśliła dla naszej trójki Rudlis, polegało ono na przygotowaniu zestawów dla uczestniczek spotkania. Drugie polegało na ich wykorzystaniu, czyli zrobieniu kartek ze wszystkich spakowanych kawałków, dodatków i papierów.


Czas płynął przy dźwiękach Simon and Garfunkel i karteczki powstawały - moja i Carmenowa,
a niżej następne:


moja ulubienica to kartka w zieleniach, warstwowa bardzo, bo składa się z 20 elementów. Tyle ich było w paczce :)
Podsumowanie naszych działań jest takie, że efekt końcowy zależy od posiadanego kapitału (chodzi tu o mnogość materiałów i bogactwo dodatków scrapowych) koniecznie dobrze skomponowanych ;))

Kartka retro z motylem

Zachciało mi się czegoś w spokojnych brązach. Starociowgo. I z gazą :)

Zrobiłam kartkę z motylem:

Motyl na tekturce "dostanej" od Martyny - trochę poleżał zanim uznałam, że to tu, tu właśnie będzie mu dobrze ;)
Skoro tak poszłam w retro klimat to myślę, że pasuje do wyzwania w Retro Kraft Shop:


Motyle mile widziane są z kolei w Kartkowym ABC:

Gdzie oczy poniosą

Wypad! To znaczy, że trzeba pozbierać się i graty i jechać gdzieś. No właśnie - gdzieś!
To zwykle ja wymyślam plan wycieczki, miejsca do odwiedzenia więc tym razem na szybko wykombinowałam Górę Żar w Międzybrodziu Żywieckim. Jechaliśmy przez Bielsko, a tam

akurat trafiliśmy na przejazd pojazdów militarnych.
Dalej już mogło być tylko ciekawiej ;) Dojeżdżamy do celu, mijając ciągnące się jakieś 5 km Jezioro Międzybrodzkie - oczy już odpoczywają !

Do góry? Kolejką, a na dół sobie zejdziemy - to też "moje" wytyczne hehe!

Na górze znajduje się kolejny zbiornik wodny, oczywiście paralotniarze, a przede wszystkim piękne widoki. Dobre jedzonko też !

 Góra Żar to raj szybowcowy. Ale to pewnie wiecie. My już schodzimy, choć można zjechać drogą wypożycząjac hulajnogę. Nie zawiodłam się tym miejscem. A byłam tam po raz pierwszy bo zawsze tak jakoś było nie po drodze...
Na dole kubek gorącej kawy - takiej nooo .. wycieczkowej ! I możemy wracać.

 Atrakcji moc - tutaj te prosto z natury:


i to tyle ! (jeszcze tu wrócę)

Wielki błękit

No raczej to jest turkus pastelowy, jakkolwiek się ten kolor nie nazywa, wyraża moją tęsknotę za wodą, powietrzem, wielką przestrzenią :)) a to zawsze wymusza na nas ( ta tęsknota ;) jakiś wyjazd, wycieczkę, wypad.. byle oczy mogły nacieszyć się widokami spoza miasta.
To tak się objawia:
Kartkę zrobiłam wg mapki z bloga Mojo Monday, która tak się prezentuje:

Wróżka klejona warstwowo

...czyli moja praca stworzona w całości podczas warsztatów on-line ScrapButiku, które prowadziła Gosia S.

Nie posiadam laleczki takiej jak były używane do tworzenia ale posłużyłam się tą stemplowaną ślicznotką :) i wycinałam i wycinałam, wycinałam, bo to metoda paper piecing


Film z tych warsztatów można oglądać na You Tube, sama chętnie jeszcze raz na spokojnie sobie zobaczę

Alterujemy podkładki

W tym miesiącu na blogu Art Grupy dodatkowym tematem zajęła się Dobrusia. Trzeba zrobić "coś" z podkładką do piwa, ja zrobiłam takie zawieszki motywujące ;)



Wymieniam się z Decolandią. Jeśli chcecie pochwalić się swoimi podkładkami - technika dowolna, to zabawa trwa - wymieniać się nie trzeba, można tylko wstawić do żaby.