Grudniownik 2014 - wpisy świąteczne

18:00:00 Inka 5 komentarze

Na poświąteczne już nie starczyło miejsca, tak mi jakoś wyszło. No ale to, co najważniejsze chyba uchwyciłam. Łapię się na tym, że grudniownik służy mi szczególnie do zapamiętania szczegółów: kolorów, menu, wystroju, prezentów, nakrycia stołu czy tego, jaką mieliśmy w tym roku choinkę. Ale tak ma być, bo to składniki całej świątecznej oprawy, naszego przeżywania i nastroju w tych bardzo ciepłych dniach.

grudniownik 2014

Zajrzymy do środka?
Czerwień i zieleń - to podstawowe kolory wpisów grudniowych. Schowałam też w kieszonkach kartki od rodziny i znajomych, tradycyjnie wkleiłam serwetkę z wigilijnego stołu, a nawet folię z opłatka.

strony grudniownika
To pudło dużych rozmiarów.... to prezent dla mojego męża. Otóż to jest zestaw komiksów!
Tych kultowych (Tytusa i reszty), który zawiera 25 ksiąg i cieszy "dużych chłopców" ;)
Część pierwszą, tą przedświąteczną pokazałam we wcześniejszym poście.

5 komentarzy:

  1. eeeh, nostalgia ogarnia, że święta za jakiś czas tylko w zakamarkach pamięci, bo nie mam tak pięknego grudniownika. Właściwie każda okazja jest dobra do uwiecznienia w takiej książeczce, ale grudzień wyjątkowy. Motywujesz mnie Ineczko, a raczej rzuciłaś czar :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak Nanko, każdy miesiąc można tak dokumentować, zatrzymać, co ulotne! to dopiero czar ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. A do Świąt tak daleeeeeko:-( Przyznam, że pierwszy raz, właśnie u Ciebie, widzę środek grudniownika. To jest wcześniejszy "pokaz", pierwszych stron, także widziałam. I powiem, że piękna rzecz taki grudniownik. Pełen kolorów, inwencji, ale przede wszystkim ciepła i radości:-) Wspaniały!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecam tworzenie grudniownika każdemu, bo naprawdę jest przyjemnie i robić i potem wracać do niego.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz, jeśli miły, to podwójnie dziękuję ;)